niedziela, 22 kwietnia 2012

Lokalny  Śpioch


Pan Chińczyk, który osiągnął mistrzostwo w spaniu. Chińczycy mają zaskakującą umiejętność odpoczywania w każdych warunkach. Na siedząco, na stojąco, na leżąco... Wyspać można się zawsze i wszędzie, przecież praca nie ucieknie.

czwartek, 19 kwietnia 2012

Pociąg krzeseł


Ile krzeseł można zmieścić na trójkołówce? Przynajmniej tyle co na zdjęciu i jeszcze trochę. Ten pan na pewno dał by radę zapakować jeszcze drugie tyle, tylko pewnie krzeseł mu zabrakło. W Chinach ładowność pojazdów jest niemal nieograniczona - zaraz po przekroczeniu chińskiej granicy ładowność przeciętnego roweru, skutera, wózka czy przyczepy wzrasta przynajmniej dziesięciokrotnie. Ja bym nie zmieściła tylu mebli do ciężarówki, a co dopiero przewieźć to wszystko na dwóch kółkach!

wtorek, 10 kwietnia 2012

Niespodzianka

Dzisiaj miła niespodzianka. Zamiast deszczu, trochę słońca i 26 stopni ciepła. Pogoda w Szanghaju jest bardzo zmienna, jedyne co się nie zmienia to wysoka wilgotność. Jest bardzo parno, zapowiedź lata.

Przejażdżka skuterem w takich warunkach to czysta przyjemność. Ale najpierw trzeb było go naprawić. Odkąd się przeprowadziłam, stał zaniedbany na parkingu z flakiem i zepsutą baterią. Flaka złapałam prawdopodobnie wyjeżdżając po schodach z garażu w poprzednim mieszkaniu. Tak. Na prawdę ci mistrzowie budownictwa zrobili schody do garażu. Codziennie musiałam zjeżdżać i wyjeżdżać swoim wehikułem po schodach. Rowery i większość małych skuterków mieściła się na wąskim ozdobnym pasie płytek przy ścianie po której mogły być sprowadzone lub wyprowadzone z budynku. Ale mój skuter jest duży, ciężki i mało skrętny, więc się nie mieścił. Schody miały zakręt, co jeszcze bardziej utrudniało całą operację. Ale takie rzeczy to tutaj norma. Widziałam kiedyś mieszkanie gdzie jedyna umywalka znajdowała się na balkonie w sypialni...

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Przeprowadzka


Lany Poniedziałek, ale ze Śmigusa nici. Pogoda jest okropna, wieje zimny wiatr i pada deszcz. W tym roku Wielkanoc minęła w sumie niezauważona.

Dawno jestem po przeprowadzce, a mieszkanie jest już posprzątane. Z chińskiego poziomu czystości przeszło na europejskie 'może być'. Jeszcze tylko w kuchni zostało kilka rzeczy do doczyszczenia i będzie super. Te mądrale z reklam środków czystości powinny przetestować swoje cuda na chińskich kuchniach. Od razu zrzedłaby im mina...

Przeprowadziłam się niecałe dwa tygodnie temu. Teraz mieszkam na tym samym osiedlu co Kuba Polak. (Można sprawdzić można na mapie, klikając w 'lokalizacja' pod postem. Musi być włączona opcja mapa a nie satelita, bo ta nie pokrywa się z rzeczywistością.) Swoje rzeczy przewoziłam na skuterze. W Europie pewnie to wszystko ledwie zmieściłoby się do vana, ale w Chinach nie ma takiej rzeczy, której nie dałoby się przewieźć na skuterze. Materac zrolowany razem z pościelą na siedzeniu dla pasażera, 3 kartony między nogami, plecak na plecach, jakieś pudełko i kwiatek w kufrze oraz walizka na ubrania przywiązana za skuterem. (Tak, torba jechała po ulicy, przywiązana z tyłu. Jakby ktoś był ciekawy, to wyciąga 35 km/h. Kółka całe, z lekkim sercem mogę polecać teraz firmę Samsonite:) Mniej więcej tak objuczonym skuterem zostały wykonane trzy rundki i po krzyku.