Niemal przypadkiem wylądowałam wczoraj wieczorem na pokazie akrobacji o tej właśnie nazwie. Dwie godziny mocnych wrażeń. Jak najbardziej pozytywnych! Aż ciężko to opisać! To co ci wszyscy ludzie wyprawiali na scenie wydawało się niemal nierealne. Ich występy były połączone z efektami świetlnymi i muzyką na żywo. Mówi się, że ten pokaz, podobnie jak sam Szanghaj, nieprzerwanie ewoluuje na zderzeniu przeszłości i przyszłości. Kombinacja tradycyjnych chińskich sztuk akrobatycznych i nowoczesnej technologii faktycznie robi piorunujące wrażenie!
Kobiety węże, podniebne loty, gra cieni... To co ci ludzie wyczyniają na motorach...! I jak skaczą! Zaprzeczenie wszelkim prawom fizyki! Do tego rzucanie przedmiotów stopami i łapanie ich na czole...! Wszystko, dosłownie wszystko! Naprawdę ciężko oddać słowami co się tam działo. Trzeba doświadczyć tego na żywo. Wszystkie te wyczyny nie tylko zapierały dech w piersiach, ale także wzruszały swoim pięknem. Ach! Mając na co dzień do czynienia z wszechobecnym chińskim dziadostwem aż ciężko uwierzyć, że także są w stanie stworzyć coś tak wspaniałego. I jaką precyzją potrafią się wykazać! Każdy pojedynczy występ był dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, a wszystko razem układało się w fascynującą całość.
Oto kilka zdjęć, które są jedynie namiastką pokazu. Wszystkie pochodzą ze strony internetowej Era: Intersections of Time
![]() |
A na koniec skubany Chińczyk i żonglowanie misą |
Pokaz odbywa się codziennie o 19:30 w Shanghai Circus World, więc gorąco go polecam wszystkim odwiedzającym Szanghaj!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz